Letnie transfery, część trzecia: Shopaholic Man City, nowa dwójka dla Baníka, Real zdobył pokoleniowy talent

Kolejny tydzień za nami, a transfery nabierają tempa niczym Max Verstappen na torze wyścigowym. Manchester City rozpoczyna poważną przebudowę drużyny, Real Madrid również nie próżnuje, w Czechach także trwa ruch transferowy, a Slavia doświadczyła transferowego absurdalu.

Zaktualizowano
Letní přestupy, díl třetí: Shopaholic Man City, nová dvojka pro Baník, Real získal generační talent

Letnie transfery, część trzecia: Shopaholic Man City, nowa dwójka dla Baníka, Real zdobył pokoleniowy talent

Letnie okno transferowe oficjalnie rozpoczyna się pierwszego lipca, ale w praktyce ruszyło już z ostatnim gwizdkiem poprzedniego sezonu. I właśnie tak wyglądają te transfery i spekulacje. Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że jest dopiero połowa czerwca, a już mamy za sobą transfer za dwie miliardy, na horyzoncie jest rekordowy transfer czeskiej ligi, a Florian Wirtz w najbliższych dniach dopełni swoją regularną ośmioletnią grę w zmienianiu zasad.

Citizens wydało 150 milionów euro

Nie, to nie jest żaden wymysł. Manchester City po nieudanym sezonie nie próżnuje i chce jak najszybciej wrócić na szczyt. Pomóc ma im w tym duet Rayana Cherki'ego i Aït-Nouri'ego. Młody francuski uniwersalista Cherki kosztował 40 milionów euro i powinien znacząco pomóc w dystrybucji okazji bramkowych. Aït-Nouri przyszedł z Wolves i ma zająć miejsce lewego obrońcy, co może uwolnić nogi Joško Gvardiola, który mógłby wrócić na pozycję stoper.

Największym wzmocnieniem będzie jednak holenderski pomocnik Tijjani Reijnders, który za 75 milionów euro przechodzi z AC Milan. Reijnders przeżył przełomowy sezon u Rossonerich, będąc jednym z ofensywnych filarów, co potwierdza jego błyskawiczny awans. A wyobraźnia sobie linię pomocy Rodri-Reijnders-Cherki? Brzmi zachęcająco.

Mastantuono do Realu

Następca Lionela Messiego, który trenerowi Lionellowi Scaloniemu w reprezentacji Argentyny sprawia miłe kłopoty. 17-letni Franco Mastantuono przechodzi z River Plate do Realu Madryt za 45 milionów euro. Real wygrał walkę z Manchesterem United, Bayernem Monachium i PSG o tego zawodnika. A wyobraźcie sobie, że macie zarówno Claudio Echeverriego, jak i Mastantuona na pozycjach ofensywnych? Niesamowite!

Mastantuono prawie na pewno nie dostanie od razu szansy w Realu Madryt. W końcu o miejsce walczą też Brazylijczyk Endrick czy Turek Arda Güler. Ale w przyszłości? Siła ofensywna z Viníciusem, Mbappé i Bellinghamem? Jeśli gwiazdy w Realu nie będą napierać atmosfery jak w szybkowarze, to możemy być świadkami powstania Galacticos 3.0.

Dominik Holec ma nowego konkurenta

Baník w tym roku ma apetyt i wzmacnia się także na pozycji bramkarza. I tak jak ich odzież, wyposażenie czy rękawice marki BU1 są wysokiej jakości, tak samo będzie z ich bramkarską dwójką. Drugim bramkarzem Dominika Holca będzie jego rodak Viktor Budinský, który już wcześniej grał w Baníku.

Budinský przybył do Baníku z Pardubic, dokąd w 2022 roku odszedł z Baníku. W zeszłym roku Budinský był wypożyczony do pierwszej słowackiej ligi, do Michaloviec, gdzie rozegrał 877 minut. W Ostrawie do dziś mile wspominają Budinský'ego, podobnie jak on Ostrawę. Teraz wraca do innego Baníku, do Baníku, który ma ochotę na europejskie puchary.

W Baníku jednak będzie o jednego zawodnika mniej – po roku odchodzi Michal Fukala, który rok temu przyszedł z Liberca, ale w mocnym zespole nie przebił się i teraz spróbuje zrestartować karierę w Zlinie.

Slavia przeżyła transferowy absurd

Praska Slavia robi furorę na rynku transferowym – w końcu doprowadziła do drogich transferów Michala Sadílka czy Youssoupha Sanyanga, a rekordowy transfer Pape Diallo z Metz wisiał na włosku. Właśnie w związku z tym zawodnikiem Slavia przeżyła nieprzyjemne doświadczenie.

Slavia chciała zrobić coś podobnego jak w przypadku Alexandra Baha, gdy ten transferował się z północy Europy, aby Diallo mógł obejrzeć klubowe zaplecze. Jednak Diallo odmówił podróży do Pragi, badań medycznych i transferu w ogóle. Możliwe, że Diallowi zamąciło w głowie, że Slavia sprowadziła Sanyanga na jego pozycję, a także zainteresowanie innych zagranicznych klubów. Czy podobnie zakończy się planowany transfer Kinteha?

I na koniec wielkie nazwiska

Wielkie transfery ogłosiły włoska Napoli i tureckie Galatasaray. Do Włoch przybywa legenda belgijskiej piłki Kevin De Bruyne, który zakończył przygodę z Manchesterem City i dołącza do zespołu, który właśnie wygrał Serie A. Napoli ponownie wzmacnia się byłym graczem Premier League – po Zambo Anguissie i Scotcie McTominayu przychodzi kolejny świetny zawodnik. Czy to oznacza kolejny tytuł?

Galatasaray sprowadza kolejne wielkie nazwisko. Po Victorze Osimhenie, Mauro Icardim czy Driesie Mertensie przychodzi były niemiecki talent Leroy Sané, którego kontrakt w Bayernie Monachium wygasł. W ten sposób opuszcza on TOP 5 lig tylnymi drzwiami, bez reflektorów. A to wielka szkoda – Sané był niesamowity w Schalke, w Manchesterze City i miał potencjał, by być jednym z najlepszych na świecie.

To była trzecia część letniego okna transferowego, a w czwartej czeka nas prawdziwy transferowy wybuch w postaci Floriana Wirtza. A przecież to jeszcze nie lipiec.

Zaktualizowano