Wywiad - Tomáš Tujvel

Po krótkiej przerwie przygotowaliśmy dla Was kolejny z wywiadów z bramkarzami łapającymi nasze rękawice. Dziś porozmawiamy z Tomášem Tujvelem, zadamy mu kilka pytań na temat jego dzieciństwa, kariery i planów na przyszłość. I nie zapomniał powiedzieć nam o rękawiczkach, które teraz nosi. :)

Cześć Tom, jesteś drugim bramkarzem, z którym publikujemy wywiad, mimo to – dla niektórych możesz być nieco odległym imieniem, więc czy mógłbyś nam się krótko przedstawić?

Cześć, nazywam się Tomáš Tujvel, urodziłem się we wrześniu 1983 roku. Pochodzę z Nitry na Słowacji, gdzie również rozpocząłem karierę piłkarską. Od 2009 roku pracuję zawodowo na Węgrzech. Tutaj z małą przerwą złapałem prawie całą moją dotychczasową karierę. Obecnie gram dla Videoton FC, z którym zdobyłem pierwszy w historii tytuł mistrzowski i rzuciłem okiem na Ligę Europy.

Zatem łowisz poza granicami Słowacji. Czy liga węgierska stanowi dużą różnicę jakościową w porównaniu np. z ligą słowacką, którą macie już wystarczająco rozplanowaną?

Na pewno nie powiedziałbym, że jest to duży skok jakościowy. Na Słowacji jest wielu Węgrów jako zawodników i trenerów, a na Węgrzech jest odwrotnie, dlatego styl gry na Węgrzech jest dość podobny. Można raczej zauważyć, że Węgry mają więcej mieszkańców, stadiony są większe, a klub ma więcej sponsorów. Ale jakość jest bardzo zrównoważona.

Przejdźmy teraz do Twojego dzieciństwa. od kiedy grasz w piłkę nożną Czy jesteś bramkarzem od początku?

Dołączyłem do drużyny w wieku 6 lat. Jak wszyscy, najpierw grałem z innymi na boisku, trenerzy ustawiali mnie na pozycji obrońcy. Nie pamiętam dokładnie momentu, w którym dotarłem do bramy, było to bardziej stopniowe. Jednak gra między kijami szybko przykuła moją uwagę, więc zdecydowałem się pozostać na pozycji bramkarza.

Jeśli spojrzysz wstecz na swoją dotychczasową karierę, jakie są najlepsze i najgorsze momenty?

Trudno wskazać jeden zły moment. Miałem wiele błędów i bramek, które sam sobie zrobiłem – to prawdopodobnie najgorsze momenty na bramce dla każdego bramkarza. Wręcz przeciwnie, pamiętam tylko rok 10/11 jako najlepszy moment. W tym roku zdobyliśmy pierwszy w historii tytuł z Videotonem, świętowanie było naprawdę szalone. Naprawdę bardzo się cieszę, że mogłem tam być.

Czy śledzisz także inne europejskie ligi i bramkarzy?

Oczywiście, że oglądam. Ostatnio coraz trudniej jest mi znaleźć dwie godziny na obejrzenie całego meczu, a mimo to piłkę nożną mam w głowie niemal 24 godziny na dobę. Bardzo się cieszę, że widzę wyniki w mojej ojczyźnie, czyli w Czechach. Nie pozwolę ci też oglądać dużych zawodów. Obserwuję stosunkowo dużą liczbę bramkarzy, czy to najlepszych na świecie, czy ligi słowackiej. Spośród obecnych nazwisk darzę ogromnym szacunkiem Gigi Buffona, jednym słowem jest legendą. Ze wszystkich jednak najbardziej podobał mi się Edwin van der Sar.

Co robisz w wolnym czasie? Czy jest coś, co robisz z taką pasją jak wędkarstwo?

Mimo że nie mam zbyt wiele czasu, uwielbiam wędrówki, biwakowanie i ogólnie spędzanie czasu na łonie natury. Dla mnie to relaks i hobby. Daje mi to chwilę wytchnienia od spraw, o których myślę niemal cały czas. Ale rodzina jest dla mnie na pierwszym miejscu, nie zamieniłabym na nią niczego, a moja rodzina jest dla mnie największym odpoczynkiem.

Czy masz złą cechę lub zły nawyk związany z byciem bramkarzem?

Jak każdy, również odczuwam napięcie przed ważnym meczem, ale muszę przyznać, że okres, w którym byłem naprawdę zestresowany, już dawno minął. Nie jestem nawet typem wybuchowym, ale czasami po prostu eksploduję. Chyba nie jestem zbyt flegmatyczny. Ale każdy popełnia błędy, łącznie z polowymi. To błędy robią różnicę, a jeśli zespół może się wspierać, to z pewnością jest to o wiele lepsze niż wzajemne przeklinanie.

Kiedy i dlaczego zacząłeś nosić rękawiczki BU1? Czy Ci odpowiadają?

Łowiłem już dłuższy czas z rękawiczkami innych marek, ale zawsze czegoś im brakowało. Rozmawiałem kiedyś z Dušanem Kuciakiem, który wspomniał o BU1. Postanowiłam, że na pewno nic nie dam za egzamin. Dzięki znajomemu trafiłem do Přemka Kovářa, który udzielił mi niezbędnych informacji i kontaktów. Dzięki świetnej komunikacji i szybkości reakcji nie trwało to długo i przez pierwszą sesję treningową miałem na sobie rękawiczki. Bardzo spodobało mi się cięcie hybrydowe. Obecnie łowię modelem Sunshine i muszę przyznać, że trzyma się świetnie!

Ostatnie pytanie. Czy już wiesz jak spędzisz wakacje?

Nie przepadam za wakacjami, nasze przygotowania zaczynają się już w połowie lipca. Ale na pewno pojadę za granicę z rodziną samochodem, też bardzo mi się podoba, jeśli jest więcej wolnych dni. Zamierzam cieszyć się rodziną i odpoczywać tak dużo, jak tylko mogę, a potem będę mógł wrócić do tego, co kocham – piłki nożnej.

Tomku, bardzo dziękuję za miłą rozmowę. Życzę udanego zakończenia sezonu i wielu sukcesów w przyszłości. Czy masz jeszcze jakieś słowa, które chciałbyś przekazać czytelnikom?

Dziękuję bardzo za miłą rozmowę, chcę też wielokrotnie podziękować Peterowi i Luky'emu za świetne rękawiczki, które są prawdopodobnie najlepszymi jakie kiedykolwiek miałem. Naprawdę mogę je polecić każdemu. Trwałość, przyczepność, mocowanie. Właściwie jestem zadowolony ze wszystkiego, co te rękawice mają do zaoferowania. Nie bój się ich spróbować i Ty.
Jednocześnie życzę wszystkim miłej reszty sezonu i pięknego lata.